Dlaczego warto korzystać z usług doradcy finansowego ubiegając się o kredyt hipoteczny?

Dlaczego warto korzystać z usług doradcy finansowego ubiegając się o kredyt hipoteczny?

Czy chciałbyś mieć pewność, że wybór Twój jest dla Ciebie najkorzystniejszym rozwiązaniem?

Czy chciałbyś by Twoje sprawy były załatwiane szybko i sprawnie?

Pozwól, że zabiorę Cię w podróż w moją historię.

Jest rok 2008, połowa kwietnia. Intensywne promienie słońca pobudzają wszystko do życia z zimowego letargu. Słychać ożywiony śpiew ptaków, czuć zapach wiosny w powietrzu. Jestem w hotelu Novotel położonym w centrum Poznania. Czekam na korytarzu przed drzwiami na swoją kolej wejścia na umówione spotkanie. Przychodzi mój czas. Przekraczam próg niewielkiego pokoju konferencyjnego, w którym naprzeciwko drzwi siedzi drobna brunetka. Uśmiecham się i mówię:

– Dzień dobry nazywam się Agnieszka Perlicka. Ja w sprawie oferty pracy na stanowisko doradcy do spraw kredytów hipotecznych.

– Witam serdecznie Pani Agnieszko. Pracuję dla Nordea Banku w dziale rekrutacji i będę miała przyjemność przeprowadzić z Panią rozmowę kwalifikacyjną. Proszę mi coś o sobie opowiedzieć?

Po kilku standardowych pytaniach prosi mnie o wypełnienie testu sprawdzającego wiedzę z dziedziny bankowości i kredytów hipotecznych.

Między innymi w teście są pytanie o definicje, z którymi spotykam się po raz pierwszy:

Co to jest LIBOR?

Kto to jest developer?

Co to jest Spread?

Czytam te pytania, a moje oczy robią się coraz większe i myślę sobie:

– Hmm mam 25% szansy na to, że trafię w poprawną odpowiedź, nie jest tragicznie! 😉

Nie trafiłam jednak. 🙁 

Wówczas nie miałam nawet podstawowej teoretycznej wiedzy w dziedzinie kredytów hipotecznych, rynku nieruchomości. Moje odpowiedzi na teście z tego tematu nie były nawet bliskie poprawnej odpowiedzi. Do tego dnia, w którym odbyła się ta rozmowa przez 8 lat pracowałam w Wielkopolskiej SKOK, gdzie zajmowałam się kredytami gotówkowymi oraz szkoliłam do tej pracy przyszłych pracowników. Mogę powiedzieć, że byłam mentorem dla nowych osób. Powtarzalność jednak sytuacji i zadań, do których doszłam do możliwie najwyższego poziomu spowodowały, że czułam ogromne znudzenie i przekonanie braku rozwoju zawodowego. Chciałam to zmienić składając aplikacje na stanowisko doradcy do spraw kredytów hipotecznych. Na drugiej szali był jednak strach przed tym czy dam radę, skoro tak nie wiele na ten temat wiem. A co jeśli nie dam rady?!

Czy kiedykolwiek również doświadczyłeś podobnego uczucia?

Do dziś nie mam pojęcia jak to możliwe, ale proces rekrutacji przeszłam pomyślnie i 12 maja zostałam zaproszona na miesięczne szkolenie do Łodzi. Pamiętam ten nowy szary budynek. Jestem na trzecim piętrze w sali szkoleniowej, a przez otwarte okna dochodzą odgłosy zgiełku miasta. Gdybyś był tam ze mną, siedział byś wraz z pozostałymi osobami przy jednym ze stołów ustawionych w wielką podkowę w przestrzennej sali.

Większość osób, które uczestniczyło w szkoleniu miało już doświadczenie w kredytach hipotecznych lub pracowało od kilku miesięcy w Nordea Banku. Ich wiedza w porównaniu z moją była zdecydowanie obszerniejsza w tej dziedzinie. Pamiętam jedną z moich rozmów z taką osobą:

– A Ty, Agnieszko czym zajmowałaś się wcześniej?

– Ja, głównie zajmowałam się kredytami gotówkowymi, A Ty?

– Ja, od 6 miesięcy pracuję w Nordea Banku jako doradca i powiem Tobie, że jeśli nigdy nie miałaś do czynienia z tym tematem to sama nie dasz rady!!! Hipoteki są trudne.

Te słowa wbiły mi się w głowę, bo przecież mówiła to osoba, która ma już w tym ‘“jakieś” doświadczenie. Mój zapał i przekonanie słuszności podjętej decyzji codziennie słabło.

Każdego dnia na naszych biurkach lądował gruby plik materiałów, które należało przyswoić do piątku, bo w tym dniu odbywał się test sprawdzający. Każdego czwartku gdy już wszystko mi się w głowie myliło, miałam ochotę krzyczeć dość! Nie, nie nadaję się do tej pracy! 😮 

Czy też tak kiedykolwiek miałeś, że niewspierające słowa innych powodowały utratę Twojej wiary w siebie?

Czy w nowej pracy doświadczyłeś sytuacji, w której nadmiar informacji do przyswojenia Cię przytłaczał?

Czy wówczas zrezygnowałam? NIE!!!

W całym tym stresie wynikającym z nowej sytuacji pogubiłam się. Zapomniałam o ważnej sprawie, że w moim życiu mam mnóstwo takich doświadczeń, które utwierdzają mnie w przekonaniu, że mogę nauczyć się wszystkiego czego tylko zechcę. Nikt nie zna mnie tak dobrze jak ja sama, więc nie ma sensu słuchać innych! Wszystko na początku jest trudne, a potem jest proste i łatwe.

Testy udało mi się cudem zaliczać. Początki samodzielnej pracy oczywiście były trudne. Trochę czasu musiało upłynąć zanim nauczyłam się całego procesu, procedur bankowych, uważnego kontrolowania zapisów w decyzjach kredytowych w celu wyeliminowania błędów analityków. Tak zaczęła się moja przygoda z kredytami hipotecznymi i nigdy nie żałowałam podjęcia tej decyzji.

Zmienność rynku i procedur stwarza konieczność ciągłego pogłębiania swojej wiedzy, co stało się moim motorem napędowym. Możliwość wspierania moich klientów wiedzą i doświadczeniem poprzez uczestniczenie w spełnianiu ich marzeń jest największą dla mnie satysfakcją. Udziela mi się wówczas ich radość, satysfakcja. Dzięki temu mogę doświadczać tych uczuć robiąc coś po raz setny, w taki sposób jakbym robiła to pierwszy raz.

Niezależnie od tego jaka jest to dziedzina życia, w której nie masz doświadczenia “Jeśli chcesz gdzieś dojść, najlepiej znajdź kogoś, kto już tam doszedł” jak mówi Robert Kiyosaki.

 

Prawdopodobnie spotkałeś się choć raz w życiu z sytuacją, w której ktoś zapewniał Cię np. o najlepszej ofercie, o szybkim i bezproblemowym załatwieniu Twojej sprawy, jednak rzeczywistość okazała się inna, a Ty nie miałeś już innego wyboru?

Być może doświadczyłeś przypadku, w którym załatwiając formalności wielokrotnie proszono Cię o dostarczenie dodatkowych dokumentów, aż miałeś już tego serdecznie dość i byłeś strasznie poirytowany tą sytuacją!

Możliwe, że decydując się na podpisanie różnego rodzaju umów niektóre sformułowania i zapisy w nich zawarte nie były dla Ciebie zrozumiałe, co przyczyniało się do Twoich późniejszych kłopotów?

Możliwe, że kilka razy w swoim życiu zdecydowałeś się na przedsięwzięcie bez świadomości ryzyka z nim związanego, co przyczyniło się do utraty Twoich długo odkładanych oszczędności?

Wyobraź sobie następującą sytuację, w której to Ty wybierasz i negocjujesz najkorzystniejsze dla siebie warunki cenowe spośród kilku ofert.

Prawdopodobnie konieczność zaangażowania Twojego czasu do załatwienia sprawy zostaje ograniczona do minimum, więc zajmujesz się przyjemniejszymi czynnościami.

Możliwe, że uzyskujesz gwarancje powodzenia Twojego przedsięwzięcia, bo jest ono oparte na wiedzy, doświadczeniu oraz alternatywnych opcjach wyboru.

Być może doświadczasz przekonania, że wszystko pójdzie zgodnie z Twoim planem, bo działasz wspólnie z niezależnym specjalistą, z którym macie wspólny cel.

Dlaczego warto korzystać z usług doradcy finansowego ubiegając się o kredyt hipoteczny?

Jest kilka powodów, dla których opłaca się współpracować z specjalistą:

Pierwszym argumentem jest brak 100% gwarancji uzyskania pozytywnej decyzji dla Twojego wniosku o kredyt hipoteczny. Na każdym etapie rozpatrywania wniosku mogą pojawić się trudności w uzyskaniu kredytu. Przykładem może być brak akceptacji części zmiennej wynagrodzenia lub całości Twojego dochodu, niska ocena scoringowa, która wpłynie na obniżenie Twojej zdolność kredytowej lub jej brak. Kolejna możliwość to brak akceptacji przedmiotu zabezpieczenia oraz jego wartości. Może się zdarzyć, że bank wyda pozytywną decyzję kredytową, ale warunki podpisania umowy lub wypłaty kredytu nie będą możliwe do spełnienia.

Nie znając procedur bankowych złożysz wniosek w takim banku, w którym wstępnie na podstawie ogólnej informacji określono Tobie zdolność. Gdyby nawet, ktoś popełni błąd w tych wyliczeniach nie poddasz wątpliwości tę informację. Nie zakwestionujesz wymogu dostarczenie dodatkowych dokumentów, za którymi będziesz musiał czekać. Podpiszesz umowę kredytową oraz akt notarialny w świadomości, że wszystko jest ok, a okaże się, że nie możesz spełnić warunku do uruchomienia i będziesz w położeniu bez wyjścia.

Ciebie jednak nie zaskoczy taka sytuacja. Będziesz miał wsparcie merytoryczne po to by uniknąć takich wydarzeń oraz przygotowany alternatywny plan. Będziesz czuł pewność powodzenia swojej sprawy.

Czy zatem dobrze mieć w życiu alternatywną strategię działania?

Czy dobrze mieć w życiu wsparcie doświadczonych ludzi?

Kolejny powód to czas, który jest zawsze ograniczony. Na każdym etapie procesu kredytowego czas wpływa na powodzenie całego przedsięwzięcia. Podpisując umowę przedwstępną zakupu nieruchomości określasz ostateczną datę podpisania umowy przyrzeczonej po przekroczeniu, której zbywca ma prawo wycofać się z transakcji i zatrzymać zadatek. Czas rozpatrywania wniosków w bankach zmienia się w zależności od ilości spraw. Z tego powodu może się on wydłużyć nawet do 2 lub 3 miesięcy. Każde uzupełnienie dokumentacji również przeciąga cały przebieg sprawy o kolejne dni, a czasem tygodnie, gdy należy dostarczyć urzędowe dokumenty. Określenie odległych dat w umowach przedwstępnych zakupu lub ich odwlekanie natomiast może Cię zaskoczyć utratą ważności decyzji, umowy kredytowej. Jeśli nie spełnisz warunków w skazanym przez bank terminie umowa kredytowa po prostu wygaśnie. Procesując wnioski kredytowe równocześnie w kilku bankach wykorzystujesz czas w optymalny sposób. W przypadku nieprzewidzianych okoliczności wpływających na jego wydłużenie masz wybór innej oferty gdzie ta sytuacja nie miała miejsca. Masz komfort wyboru i spokój.

Kiedy załatwiasz swoje sprawy przed wyznaczonym terminem, czy wówczas odczuwasz wewnętrzny spokój?

Trzecim powodem jest ryzyko wyboru oferty, która nie jest dla Ciebie najkorzystniejsza, a mogła by taka być, gdybyś tylko o niej wiedział, gdybyś znał jej wszystkie szczegóły. Najlepsza oferta to nie tylko taka, która jest najkorzystniejsza cenowo, ale przede wszystkim ta, która uwzględnia to co dla Ciebie najważniejsze, Twoje plany na przyszłość i preferencje. Każdy bank przedstawia swoją ofertę podkreślając jej mocne strony i korzyści, nie mówiąc o słabych. W dobie konkurencji i szybkich zmian, pełna informacja staje się kluczem do najlepszych życiowych decyzji. Informacja jednak bez analizy i poprawnej jej interpretacji to tylko połowa sukcesu.

Czy kiedykolwiek żałowałeś swojej decyzji zakupu wiedząc, że przepłaciłeś?

Czy podejmując decyzję na 30 lat warto się dobrze zastanowić co się wybiera i dlaczego?

Co możesz zrobić więc, by uzyskać najwyższą możliwą gwarancje uzyskania kredytu?

Do realizacji tego celu potrzebne są Tobie następujące umiejętności takie jak:

  • szczegółowa znajomość różnic w procedurach bankowych,
  • wstępna ocena zdolności kredytowej,
  • doświadczenie związane z procesem rozpatrywania wniosków w bankach,
  • fachowość interpretacji zapisów bankowych w decyzjach oraz w umowach kredytowych,
  • praktyka w krokach finalizowania transakcji,
  • co najmniej dwie alternatywne opcje wyboru.

Czy możesz się tego wszystkiego nauczyć?

Tak, ale pytanie ile czasu Tobie to zajmie i czy tę wiedzę jeszcze kiedykolwiek wykorzystasz?

W celu uzyskania najwyższej pewności otrzymania kredytu dla klientów, ja wypracowałam swój SYSTEM SKUTECZNEJ ŚCIEŻKI PO KREDYT, który oparty jest na następujących krokach:

  1. SPERSONALIZOWANIU MOŻLIWOŚCI,
  2. SKOMPONOWANIU OFERT,
  3. SPISANIU WNIOSKÓW,
  4. SKONTROLOWANIU ZAPISÓW,
  5. SFINALIZOWANIU TRANSAKCJI.

Jeśli robisz coś pierwszy raz i to wiąże się z jakiegoś rodzaju ryzykiem, czy masz obawy przed tym?

Jeśli znasz rozwiązania, które minimalizują ryzyko, czy wówczas masz mniej wątpliwości?

Pozwól, że opowiem Tobie historię. Jest lipiec 2014 rok, godzina 17:00. Jestem w biurze na Podgórnej i czekam na klienta. Jak zwykle o tej godzinie na sali spotkań jest gwarno. Asystentka informuje mnie o przybyciu mojego oczekiwanego gościa, a jest nim Pan Marcin. Rzeczowy i konkretny człowiek. Po wymianie słów przywitania przechodzimy do meritum sprawy. Pan Marcin znalazł wymarzony dom dla swojej rodziny po okazyjnej cenie i potrzebował częściowo kredytu na jego zakup. Na samym początku naszej rozmowy stanowczo zaznaczył:

– Pani Agnieszko byłem już w swoim banku, w którym mam konto osobiste. Zdolność kredytową mam na wyższą kwotę kredytu. O kredytach już dużo wiem i sporo czytałem. Mój kolega polecił mi jednak spotkać się z Panią przed podjęciem ostatecznej decyzji, więc jestem.

Pan Marcin zdecydował się sam zająć sprawą kredytu i złożył wniosek osobiście w banku. Od pracownika banku otrzymał zapewnienie wynegocjowania dodatkowych obniżek cenowych. Cała procedura miała być tylko formalnością, którą załatwi w 3 tygodnie.

Te argumenty przemówiły za słusznością podjęcia takiej decyzji, więc tak zrobił.

Po sześciu miesiącach nasz kontakt odnowił się. Spotykamy się ponownie, więc pierwsze moje pytanie, które zadaję to:

– Panie Marcinie, co się stało?

– Pani Agnieszko, proszę sobie wyobrazić bank odmówił mi udzielenia kredytu, mnie stałemu klientowi! Żadne moje wyjaśnienia nie pomogły! Powodem była zaległość w opłatach na karcie kredytowej. Karty nigdy nie używałem, zapomniałem o niej. Zadatek przepadł!!!

Określony w umowie przedwstępnej czas do sfinalizowania transakcji nie wystarczył na wyprostowanie sprawy zaległości i ponowne złożenie nowego wniosku. Kupujący wycofał się z transakcji zatrzymując 10 000 zł zadatku. Klientowi nie tylko przepadł zadatek, ale jak twierdził świetna okazja i wymarzony dom.

Kolejne nasze spotkanie dotyczyło omówienia planów zakupu innej nieruchomości. Pan Marcin tym razem zdecydował się na współpracę ze mną. Transakcje oczywiście sfinalizowaliśmy szybko i to na najlepszych warunkach.

W większości przypadków można znaleźć rozwiązanie niekorzystnego przebiegu sprawy. Czasem do tego potrzeba wiedzy i doświadczenia lub czas, albo wszystkiego naraz.

Utratę zadatku możesz zminimalizować dokonując rozbicia kwoty wpłaty dla sprzedającego na zadatek, który jest bezzwrotny w przypadku Twojego wycofania się z transakcji oraz na zaliczkę, która podlega w takiej sytuacji zwrotowi.

Ważne jest by przy zakupie nieruchomości działać w sposób przewidujący różnego rodzaju sytuacje. Jak mówią: “przezorny zawsze ubezpieczony”.

A czy Ty ważne sprawy pozostawiasz swojemu losowi, czy działasz w taki sposób, by osiągnąć to czego chcesz, minimalizując ryzyko?

Czy lubisz jak uciekają Twoje marzenia, czy jak się spełniają?

Mówi się, że wiedzę możemy zdobywać od innych, ale mądrości działania musimy nauczyć się sami.

Gdy korzystasz z pomocy doradztwa finansowego nie jesteś sam w swoich działaniach. Za Twoją sprawą nie tylko stoi jeden człowiek, ale i cała firma. Jako indywidualny klient jesteś jednym z tysiąca klientów banków.

Jeśli współpracujesz z kimś od wielu lat, czy doskonale znasz jego mocne i słabe strony?

Gdy jesteś jednym z najlepszych klientów, czy Twojemu partnerowi biznesowemu będzie zależało na relacjach z Tobą?

Z kredytami jest jak z jedzeniem w restauracjach. Jeśli często jesz na mieście, to doskonale wiesz, gdzie podają najsmaczniej i gdzie będziesz najlepiej obsłużony. Znasz te restauracje, których unikać, bo możesz się nie doczekać realizacji zamówienia lub długo będziesz pamiętać spożyty posiłek. Gdybyś wybrałbyś się do restauracji w towarzystwie Magdy Gessler, to tylko do najlepszej, bo doskonale zna się na dobrym jedzeniu.

Na rynku finansowym takim znawcą “dobrego kredytu” jest właśnie pośrednik finansowy.

Usługa doradztwa finansowego dla klienta jest bezpłatna i nie wiąże się z wyższymi kosztami uzyskania kredytu. Doradca finansowy otrzymuje wynagrodzenie z banku po sfinalizowaniu transakcji i tylko w takim przypadku. To oznacza, że w sytuacji negatywnych decyzji kredytowych nie uzyskuje on żadnego wynagrodzenia. Składając wniosek za pośrednictwem doradcy finansowego masz najwyższą możliwą gwarancję uzyskania kredytu, ponieważ cel jest jeden SKUTECZNOŚĆ.

Czy zgodzisz się, że prawdopodobieństwo uzyskania trzech negatywnych decyzji z banków jest mniejsze niż z jednego?

Jeśli skuteczność decyduje o wysokości wynagrodzenia, czy ludzie bardziej się starają?

Jak sądzisz, czy pracownik banku otrzyma wynagrodzenie również w sytuacji gdy sprawy kredytowe jego klientów uzyskają negatywne decyzje?

Czy tak naprawdę tylko Ty ryzykujesz ewentualną utratę zadatku, czasu w sytuacji nie otrzymania kredytu w banku?

Masz wybór możesz działać z kimś komu zależy na Twojej sprawie, tak jak Tobie lub z kimś kto wykonuje swoją pracę bez odpowiedzialności za jej rezultat.

Cały proces doradztwa finansowego zaczyna się od pierwszego spotkania, aż do całkowitej spłaty kredytu. Sfinalizowanie transakcji zamyka tylko czas bardzo aktywnej współpracy. Kolejne natomiast lata to analiza zyskowności zmiany warunków cenowych na korzystniejsze lub wynikających z zmiany Twoich planów. To pomoc w wyborze najlepszej oferty w zakresie ubezpieczenia nieruchomości oraz ubezpieczeń na życie, które są związane z kredytami hipotecznymi. Współpracując z doradcą finansowym masz bieżący dostęp do informacji i do propozycji najkorzystniejszych rozwiązań w dziedzinie finansów. Nie umknie Tobie żadna okazja, która by przyniosła Tobie korzyści nowego rozwiązania.

Jeśli mógłbyś zaoszczędzić w skali dłuższego czasu na przykład około 30 000 zł, chciałbyś o tym wiedzieć?

Jeśli wiedziałbyś, że możesz mieć tą samą jakość usługi za niższą miesięczną płatności zdecydowałbyś się na zmianę?

Czy zdarzyło się Tobie wygłosić takie stwierdzenie” Gdybym tylko o tym wiedział wcześniej, dawno bym już tak zrobił”. A może w jakiejś życiowej sytuacji skwitowałeś sprawę: “skąd miałem o tym wiedzieć”. Trudno dziś nadążyć za zmianami w każdej dziedzinie życia. Wiedza zdobyta “wczoraj” często dziś okazuje się już być nieaktualna. Najlepszym ekspertem każdy z nas jest zawsze w swojej branży.

Podejmując współpracę ze mną zobowiązuję się przeprowadzić Cię przez cały proces uzyskania kredytu hipotecznego, w taki sposób jak wyraziły to osoby w referencjach dla mnie na stronie internetowej jednego z biur nieruchomości, z którym wspólnie działam.

http://www.freedom-nieruchomosci.pl/ludzie/agnieszka-perlicka,213.html

Nie mogę się doczekać kiedy osobiście się spotkamy.

Agnieszka Perlicka
Napisane przez Agnieszka Perlicka

1 Comment responses

  1. Obrazek profilowy
    16 października, 2015

    Pani Agnieszko przez przypadek trafiłem na Pani bloga i jak będę potrzebował kredytu to się do Pani zgłoszę. Ma Pani rację doświadczenie w tym temacie jest bardzo istotne. Kiedyś próbowałem się czegoś dowiedzieć w temacie kredytów hipotecznych i odwiedziłem jedno z biur które krzyczało do mnie reklamą z ulicy i spotkałem tam doradcę w wieku 25 lat, który raczej nie był w stanie mi doradzić tylko próbował mi coś sprzedać i nie był to kredyt. pozdrawiam.

    Odpowiedz

<

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.