Program “Mieszkanie dla Młodych” będzie trwał do 31 grudnia 2018 roku, choć prawdopodobnie środki wyczerpią się znacznie wcześniej, co będzie jednoznaczne z jego zakończeniem.
Nowy program, który w bieżącym miesiącu przyjął rząd “Mieszkanie Plus” zdecydowanie różni się od aktualnego. Będzie miał trzy główne cele: wsparcie budownictwa społecznego, tanie mieszkania na wynajem na państwowych gruntach i indywidualne konta dla oszczędzających na własne mieszkanie. Efektem programu ma być m.in. zwiększenie podaży mieszkań o niskim czynszu, obniżenie kosztów budowy mieszkań oraz zachęcanie do systematycznego oszczędzania na cele mieszkaniowe.
Pierwszy filar zakłada wsparcie budownictwa społecznego poprzez dofinansowania samorządów realizujących inwestycję budowy mieszkań komunalnych w wysokości 35-55% ich kosztów. Kolejnym instrumentem finansowym w ramach tego celu będzie zakładana dotacja dla gmin, które wspólnie z inwestorami będą budowały mieszkania o niskim czynszu. Wsparcie to ma wynosić 20% kosztów inwestycji. Czynsz za wynajem takiego mieszkania ma być nie wyższy niż 4% wartości odtworzeniowej. Przewidziano również wsparcie budownictwa społecznych mieszkań czynszowych, budowanych przez spółdzielnie mieszkaniowe, towarzystwa budownictwa społecznego lub inne podmioty (np. deweloperów) poprzez poprawę zasad preferencyjnego kredytowania takich inwestycji przez BGK.
Drugi filar oparty jest o Narodowy Fundusz Mieszkaniowy, do którego po jego utworzeniu zostaną przekazane grunty od Skarbu Państwa oraz gmin. Docelową budową mieszkań na wynajem będzie zajmował się Narodowy Operator Mieszkań, który ma działać na zasadach rynkowych. Ma to oznaczać nie tylko brak obciążenia budżetu państwa, ale również możliwość podejmowania współpracy z podmiotami obecnymi na rynku mieszkaniowym, w tym z deweloperami, spółdzielniami mieszkaniowymi, towarzystwami budownictwa społecznego. Założeniem programu jest zaoferowanie czynszu za wynajem mieszkań na poziomie ok 10-20 zł za metr kwadratowy lub w przypadku opcji z uzyskaniem docelowego prawa własności na poziomie ok 12-24 zł za metr kwadratowy. Według założeń przyznawanie mieszkań będzie odbywało się na zasadzie oceny punktowej w taki sposób, że pierwszeństwo będą miały rodziny wielodzietne i rodziny o niskich dochodach.
Na bardzo podobnych założeniach, które zostały określone w programie “Mieszkanie plus” aktualnie funkcjonuje Fundusz Mieszkań na Wynajem prowadzony przez BGK, który funkcjonuje od stycznia 2015 roku.Według jego koncepcji jest to propozycja dla osób, których zdolność kredytowa nie pozwala na zakup mieszkania, lub które nie chcą podejmować długoletniego zobowiązania związanego ze spłatą kredytu. Aktualnie Fundusz Mieszkań na Wynajem realizuje inwestycje w Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu, Katowicach, Krakowie i Łodzi. Dostępne na ten moment oferty mieszkań tzw “pod klucz” są natomiast w Warszawie i Gdańsku. Według bieżącej informacji ze strony internetowej stawka miesięcznego czynszu za najem dla trzy pokojowego mieszkania w Gdańsku wynosi od 2410 zł do 3700 zł + ok 300 zł zaliczka na opłaty eksploatacyjne (koszty utrzymania części wspólnych np.:sprzątanie klatek, wywóz śmieci itp.) + dodatkowo wg zużycia: woda, energia elektryczna, ogrzewanie w sezonie zimowym. Łączny szacunkowy miesięczny koszt opłat za mieszkanie zaczyna się od około 3100 zł.
Minimalny dochód określający możliwość wynajęcia mieszkania szacowany na podstawie kalkulatora na stronie dla 5 osobowej rodziny wynosi co najmniej 5500 zł.
Według portalu www.olx.pl ceny ofertowe prywatnego najmu trzypokojowego mieszkania w Gdańsku zaczynają się już od 700 zł na miesiąc + dodatkowe koszty do wspólnoty/spółdzielni od 400 zł + opłata za prąd wg zużycia. Przykładowo przy czynszu dla właściciela w wysokości 2100 + 700 zł opłaty do wspólnoty + rachunku za prąd 100 zł łączny miesięczny koszt wynosi 2900 zł.
Porównując te dwie możliwości wynajmu mieszkania nasuwa się pytanie czy oferta Funduszu Mieszkań na Wynajem jest najkorzystniejszą rynkową propozycją dla osób nie posiadających zdolności kredytowej i czy podobne kryteria możliwości otrzymania będą funkcjonowały w programie “Mieszkanie Plus”w drugim jego filarze? Gdzie z jednej strony o możliwości uzyskania takiego mieszkania będzie decydowało kryterium liczby osób oraz dochód gospodarstwa domowego, ale nie niższe niż minimalne założenia możliwości systematycznego regulowania płatności z tytułu najmu?
Trzeci filar to Indywidualne Konta Mieszkaniowe, których założeniem będzie oszczędzanie na cele mieszkaniowe czyli np: zakup własnej nieruchomości, remont posiadanej itp. Maksymalny termin oszczędzania ma wynosić 5 lat. Środki na takim koncie będą zwolnione z podatku Belki i dodatkowo co roku rząd ma wypłacać specjalną premię, której wysokości jeszcze nie znamy. W niektórych publikacjach pojawiła się informacja o maksymalnej kwocie premii w wysokości 900 zł rocznie.
Wzrost minimalnego obowiązkowego wkładu własnego do 20% przy finansowaniu zakupu nieruchomości kredytem spowoduje konieczność odkładania miesięcznie znaczącej kwoty. Przy założeniu planowanego zakupu lokalu za przykładową cenę 300000 zł konieczna kwota oszczędności będzie wynosiła co najmniej 60 000 zł nie uwzględniając innych dodatkowych kosztów bankowych i notarialnych. W celu odłożenia takiej kwoty minimalna wartość miesięcznych oszczędności będzie musiała wynosić co najmniej około 1000 zł.
System ten przypomina mi osobiście stare książeczki mieszkaniowe w PKO BP z wypłatą premii gwarancyjnej. Pozostaje zadać pytanie czy będzie równie skuteczny jak poprzedni?
A Ty co sądzisz o założeniach programu “Mieszkanie Plus” i ich prognozowanej skuteczności w rozwiązaniu problemów mieszkaniowych Polaków?
Brak komentarzy.
Nikt nie pozostawił jeszcze komentarza dla tego wpisu!